22 marca odbyło się Walne Zebranie Delegatów NSZZ Solidarność przy GA ZAP S.A. Była to okazja do podsumowania tego, co działo się od ostatniego Walnego oraz planowania tego, co mamy robić w najbliższym czasie.
Nie obyło się bez ostrej, ale merytorycznej polemiki. Oceniano ostatnie wybory do Rady Nadzorczej – od tych co wygrali oczekujemy w najbliższym czasie: podwyżki o 1500 PLN dla każdego, zaprzestania blokowania awansów oraz wznowienie produkcji na wszystkich wydziałach. Oceniono też „sukces” KOP, jakim jest niewątpliwie: pogrzebanie oferty Orlenu, przyśpieszenie konsolidacji oraz (co jest faktem) to, że liderzy KOP startują z list Platformy Obywatelskiej do samorządu. Nowym członkom Rady Nadzorczej dajemy 100 dni (od objęcia mandatów) na realizację programu wyborczego. Później będziemy twardo rozliczać – bo nie pozwolimy robić Załogi w ……
Nie było to jednak najważniejsze (choć bardzo ważne), najważniejsza jest przyszłość, a o niej rozmawialiśmy z naszymi gośćmi. Byli nimi: Pan Krzysztof Kołodziejczyk – Wiceprezes Grupy Azoty, Pan Wiceprezes GA ZAP Jacek Janiszek oraz Pan Piotr Łusiewicz – Przewodniczący Sekretariatu Chemicznego NSZZ Solidarność. Zaproszony był również Pan Prezes Hubert Kamola – który bardzo chciał u nas gościć, ale pilne obowiązki służbowe mu na to nie pozwoliły.
Piotr Łusiewicz pogratulował nam oraz wszystkim organizacjom NSZZ z całej Grupy rozsądku w działaniu, czego dowodem jest podpisane przez nas porozumienie. KLIKNIJ Zadeklarował, że zawsze będzie działał na naszą korzyść, a także przenosił nasze problemy na poziom europejski. Kluczowym jest jednak zachowanie jedności i współpracy.
Pan Wiceprezes Kołodziejczyk na początku podziękował za zaproszenie i przeprosił za nieobecność Prezesa Adama Leszkiewicza – czym ujął wszystkich zebranych, bo właśnie brak dialogu, buta i arogancja poprzedniego zarządu Tarnowa jest w ogromnej części przyczyną obecnej sytuacji. Jeśli zapewnienia o podjęciu dialogu okażą się prawdziwe, to może być to początek bardzo trudnej (o czym mówił i z czego zdaje sobie sprawę Pan Prezes) współpracy. Jednoznacznie przedstawiliśmy nasz BARDZO krytyczny stosunek do konsolidacji.
Jako dowody podaliśmy między innymi: fakt, że kiedyś nasze płace były wyższe od średniej krajowej o 1500 PLN, a dziś są ledwo wyższe o 150 PLN. Kolejnym przykładem jest wdrażane programów komputerowych, które cofają nas w rozwoju o 10 lat, a także powstanie Departamentu Korporacyjnego Handlu Segmentu Agro, który w naszej ocenie działał bardziej na korzyść prywatnych dystrybutorów niż naszego przedsiębiorstwa. Dowodów i przykładów była rzeka.
Dyskusja z Panem Prezesem była bardzo rozsądna i merytoryczna. Jednak zawsze pojawiał się wątek, że czasy przed nami trudne i decyzje będą również bardzo trudne. Jedyna pozytywna informacja, jaka się pojawiła, to ta, że nikt (obecnie) nie planuje zdjąć nas z giełdy.
Co to dla nas oznacza? Zakasanie rękawów i pracę.
Piłsudski mówił: Podczas kryzysów strzeżcie się agentur. My powinniśmy się strzec: populistów, oszustów intelektualnych, pożytecznych związkowców i zwykłych półgłówków.
Na koniec spotkania nastąpiła bardzo miła uroczystość wręczenia Panu Prezesowi Jackowi Janiszkowi repliki Pomnika Strajkowego, jaki między innymi jego staraniem powstał przy GA ZAP S.A.
(foto – oczywiście niezastąpiony Dariusz Malinowski)