Płacę – wymagam

paź 24, 2017 | Publicystyka/felietony

Miało być poważnie o związku, to jedziemy… Jednym z tematów poruszanych na Walnym Zjeździe Delegatów NSZZ była sprawa zarobków przewodniczących. 

Zacznę od trzęsienia ziemi: związkowcy powinni zarabiać dużo. Nie wiem, czy bardzo dużo, ale dużo na pewno.

Teraz postaram się uzasadnić tę tezę, przedstawiając, jakie powinny być warunki uzyskania tych zarobków.

Po pierwsze: kadencyjność. Moim zdaniem dwie kadencje to dość dużo czasu, żeby dokonać spektakularnych czynów.

Po drugie: oświadczenia majątkowe związkowców powinny być jawne tak jak oświadczenia radnych. Wykluczyłoby to „premiowanie” przez pracodawców potulnych związkowców, które ponoć miało miejsce w naszej firmie w czasach słusznie minionych.

Po trzecie: powinien być zakaz zatrudniania członków rodziny przewodniczącego

Po czwarte: zarobki powinny być wielokrotnością średniej zakładowej.

Po piąte: wielkość zarobków powinna być powiązana z ilością członków związku (przy założeniu, że jeden pracownik może przynależeć do jednego związku).

Po szóste wszystkie wydatki (np. na delegacje i szkolenia etc.) na przewodniczącego powinny być jawne (krążą legendy o tym, ile dorabiał sobie jeden z byłych przewodniczących na delegacjach).

Po siódme: premie dla związkowców powinny być zatwierdzane przez coroczne walne.

Moim zdaniem jeśli ktoś chciałby spełnić te wszystkie warunki, to powinien zarabiać dużo, a nawet bardzo dużo. Podkreślam, że wiele tych regulacji zależy od dobrej i nieprzymuszonej woli przewodniczącego.

                                                                                                                               Sławomir Kamiński

                                                                                                                            Przewodniczący Oddziału

                                                                                                                  NSZZ Solidarność Ziemi Puławskiej

 

Statut organizacji

Statut NSZZ “Solidarność” to dokument, który określa cele, zadania, strukturę organizacyjną oraz sposób działania Związku.W preambule do Statutu czytamy, m.in. że NSZZ “Solidarność” powołany został w wyniku robotniczego protestu i utworzony na podstawie porozumienia zawartego 31 sierpnia 1980 r. w Gdańsku pomiędzy Międzyzakładowym Komitetem Strajkowym a Komisją Rządową. “(…) opierając swoje działania na gruncie etyki chrześcijańskiej i katolickiej nauki społecznej prowadzi działalność w zakresie obrony godności, praw i interesów pracowniczych członków Związku oraz realizacji ich potrzeb materialnych, społecznych i kulturalnych” .

Kontakt z nami

5 + 8 =