Kury szczać prowadzać, a nie  brać się za spory zbiorowe i negocjacje płacowe. Czemu NSZZ Solidarność nie podpisała pisma przygotowanego przez ZZPRC (to Piotr Kruk je rozsyłał, po osobistej akceptacji “wodza” ) ? – teraz już wszyscy wiedzą, dlatego żeby  nie skompromitować siebie i Załogi. Opisaliśmy to w dniu składania tego śmiesznego pisemka. KLIKNIJ i czytaj.  Przewodniczący związków zawodowych (w tym ponoć jeden doktor prawa) którzy się pod tym gniotem podpisali skompromitowali nie tylko siebie (to robią od dawna), ale swoich Członków. To pokazuje jak wielka przepaść merytoryki i profesjonalizmu dzieli NSZZ Solidarność i resztę, w ZZPRC nawet nie wiedzą kto może pisma podpisywać. Po takiej odpowiedzi zarządu panowie z ZZPRC powinni dokonać samozaładowania na taczkę i wywieść się gdzieś daleko poza horyzont.

Smutne jest to że przez takich nieudaczników nie było podwyżki w 2021, a w tym roku jest taka niska i nie ma zmian w taryfikatorze. Trzeba koniecznie podkreślić że w sojuszu z ZZPRC jest OPZZ, KADRA, ZZIIT oraz JEDNOSĆ i SOLIDNOŚĆ – żenada to najbardziej litościwe słowo jakie przychodzi nam do głowy.

Mamy nadzieję że ta sytuacja jednoznacznie pokazuje komu można i trzeba ufać, kto jest profesjonalistą i naprawdę dba o interes Załogi. Dziś tylko NSZZ Solidarność jest realną siłą. Jesteśmy dumni z naszych Członków i reprezentujemy ich profesjonalnie, Członkowie innych związków powinni dokonać poważnej analizy czy chcą być kompromitowani przez swoich liderów.

Gdyby pracownicy gremialnie przyłączyli się do nas, a nie marnowali swoją siłę – to sprawa wdrożenia stażowego i godnych podwyżek byłaby formalnością.