Obajtek: kupię Azoty

gru 7, 2024 | Aktualnosci

Pan Prezes Daniel Obajtek zawitał w Puławach. Przywitał go tłum ludzi. Na czym polega jego fenomen (bo tak to trzeba nazwać)? Otóż na tym, że jest szczery, prostolinijny i otwarty, ale przede wszystkim jest dowodem na to, że Polak potrafi, że można osiągać sukces będąc dumnym z tego kim się jest i skąd się pochodzi.

ORLEN za jego czasów osiągał gigantyczne zyski – wykupywał stacje paliwowe w Niemczech, Austrii, Węgrzech, sponsorował prawie cały sport w Polsce, prowadził akwizycje przedsiębiorstw, które się później rozwijały, a nie zwalniały ludzi.

Daniel Obajtek nie tylko miał wizję WIELKIEJ POLSKI, ale on ją skutecznie realizował w praktyce – stąd jego popularność. Bo dziś już nic nie można i nic się nie opłaca, a każdy projekt mający nas rozwijać to megalomania.

Spotkanie dotyczyło przyszłości Grupy Azoty Puławy. Oczywiście pierwszym tematem był powód, dla którego Daniel Obajtek chciał przejąć naszą firmę. Wynikało to z decyzji politycznej, która zapadła na najwyższych szczeblach, ale decyzja ta była podjęta na podstawie bardzo precyzyjnej analizy ekonomicznej. Celem tego przejęcia był rozwój Zakładów Azotowych w Puławach i Orlenu. To zwyczajnie miało się wszystkim opłacać – a najbardziej Załodze Grupy Azoty Puławy. Stąd zdziwienie Pana Obajtka, że przejęcie to było tak zaciekle zwalczane przez niektóre związki zawodowe działające w Azotach.

Dziś, zamiast rozwoju, mamy redukcję zatrudnienia – i tu koleje zdziwienie Pana Prezesa – stwierdził, że uderzanie w kapitał ludzki to działanie na szkodę przedsiębiorstwa, bo bezpowrotnie traci się kompetencje. Pan Obajtek dużo też mówił o synergiach, jakie miały być efektem połączenia Puław i Orlenu.

Trzeba jednak podkreślić, że nie byłoby ani tego spotkania, ani propozycji przejęcia ZA przez Orlen, gdyby nie Michał Moskal. To dzięki jego pracy i zaangażowaniu sprawy naszego przedsiębiorstwa miały bardzo skuteczną reprezentację w rządzie i gremiach politycznych. To dzięki niemu mieliśmy szansę na spokojne i dostanie życie. Dziś w efekcie zwalczania tego pomysłu przez rzekomych przedstawicieli załogi mamy strach, zwolnienia i przyszłość, która maluje się w czarnych kolorach. Już na wiosnę w Zakładach Azotowych Puławy zamiast pracować (tak jak dziś) 3200 osób, być może będzie pracowało 1400.

Co ciekawe w Tarnowie przyjmuje się ludzi do pracy, a w Puławach zwalnia na potęgę. Zawdzięczmy to sabotowaniu referendum w sprawie połączenia Azotów z Orlenem, które prowadziła Solidarność na Zakładach oraz pikietom KOPu pod Dyrekcją Naczelną. Za hasło „***** ***”, którego tak wielu zwolenników było wśród pracowników Grupy Azoty Puławy, przychodzi nam płacić srogi rachunek. Jeśli nie zmienimy mentalności zarówno pracowników GA ZAP, jak i mieszkańców Puław, czeka nas przyszłość Poniatowej albo i jeszcze gorzej.

Naszym celem musi być powstrzymanie dalszej degradacji Puław i zablokowanie ewentualnej, ale bardzo realnej, próby zbycia całej Grupy Azoty – w rozmowach kuluarowych padały konkretne zainteresowane firmy i daty.

Daniel Obajtek stwierdził, że jeśli znowu zostanie prezesem Orlenu, to jego propozycja jest nadal aktualna. Wskazał jednak, że musi to być efektem zmian politycznych w naszym kraju – co jest oczywiste.

Zdjęcia niezawodny Dariusz Malinowski.

Statut organizacji

Statut NSZZ “Solidarność” to dokument, który określa cele, zadania, strukturę organizacyjną oraz sposób działania Związku.W preambule do Statutu czytamy, m.in. że NSZZ “Solidarność” powołany został w wyniku robotniczego protestu i utworzony na podstawie porozumienia zawartego 31 sierpnia 1980 r. w Gdańsku pomiędzy Międzyzakładowym Komitetem Strajkowym a Komisją Rządową. “(…) opierając swoje działania na gruncie etyki chrześcijańskiej i katolickiej nauki społecznej prowadzi działalność w zakresie obrony godności, praw i interesów pracowniczych członków Związku oraz realizacji ich potrzeb materialnych, społecznych i kulturalnych” .

Kontakt z nami

13 + 13 =