Wonga jak dzik przypuścił szarżę na Forum Partnerów Społecznych. Fakt ten nie budzi wątpliwości, a zajadłość oparta na kłamstwach i pomówieniach sięga zenitu. Wyjaśnienie czemu to robi jest proste: to jedyny kanał który można wykorzystywać do dialogu: związków zawodowych i Zarządu.
Dziś Wonga jest już politykiem, jego najważniejszy cel to obalenie PiS na Lubelszczyźnie, co oficjalnie już zakomunikował, drugim jest kandydowanie do sejmu z list PSL, jeśli członkom jego związku pasuje finasowanie jego bilbordowej kampanii wyborczej ze składek … nie nasza sprawa.
NSZZ Solidarność nie waha się w stosowaniu „kryterium ulicznego”, ale jest to ostateczność – jeśli Zarząd nie wykazuje chęci podejmowania dialogu dla dobra Załogi. Taka bardzo poważna groźba wisiała nad nami w ostatnich dniach. Na szczęście wszystkie strony zrobiły pół kroku do tyłu i okazało się że dzięki temu tworzy się pole do porozumienia. Niełatwego, bo nie żyjemy w łatwych czasach, ale dającego ograniczoną satysfakcję – nie zamykającą drogi do kolejnych pozytywnych rozwiązań.
Już w piśmie z dnia 26 października daliśmy Zarządowi termin do 15 listopada na podjęcie decyzji co do wypłaty nagrody dla Pracowników GA ZAP. Zarząd dotrzymał terminu, spotkaliśmy się w ramach FPS – podjęliśmy trudne rozmowy dotyczące nie tylko nagrody, ruchów płacowych, ale też bardzo trudne rozmowy dotyczące nierentownych wydziałów.
6 lat zamiatania problemów pod dywan doprowadziło do tego że teraz wyłażą z pod niego w najbardziej ohydnej formie – szczury już uciekają z okrętu i szukają sobie miękkiego lądowania, chcąc zostawić innych w błocie.
Ustalenia z FPS są następujące:
1)W listopadzie 2022 roku każdy pracownik GA ZAP dostanie 5000 PLN brutto.
2) Fundusz nagród dyrektorów zostanie podzielony i jego część zostanie rozdzielona pomiędzy mistrzów i starszych mistrzów. Tu konieczne są zmiany w ZUZP i dołożenie tego dodatku do jego treści. Muszą go więc podpisać pozostałe związki zawodowe. Jak postąpi Wonga i Targowica? Trudno zgadnąć – kasa leży na stole. Nasza propozycja jest taka: jak wam nie pasuje, że ludzie będą zarabiać więcej – to wasi członkowie nie muszą kasy brać.
3) Od stycznia 2023 mamy gwarantowane podwyżki średnio 500 PLN na pracownika, dzielone procentowo – podobnie jak liczone od tego pochodne np. dodatek zmianowy.
4) Oczywiście powyższe podwyżki w żaden sposób nie blokują negocjacji płacowych w 2023 – są tylko GWARANCJĄ podwyżek i choćby skały …. – to każdy podwyżkę dostanie.
Powyższe porozumienie w naszej ocenie mogłoby być korzystniejsze gdyby Wonga i Targowica nie angażowały się w spór polityczny i nie walczyły o mandaty poselskie tylko o Załogę. Zamiast wydawać pieniądze związkowców na bilbordy warto zawalczyć o to żeby w ich portfelach było więcej pieniędzy.