Członkowie NSZZ Solidarność nie muszą bać się bać, że komornik będzie kazał im regulować niedobór w kasie związku. Solidarność rozlicza się WZOROWO, nie oszukuje, nie kręci, nie naciąga pracodawcy na kasę i lewe etaty. Czego nie można powiedzieć o wszystkich pozostałych organizacjach związkowych. O niektórych można powiedzieć dobre słowo, ale tak dobre jak o NSZZ – to o żadnej 😉 .  Do jednych już prokurator puka do drzwi, do innych jak się wydaje zaraz zapuka. Wiele wskazuje na to że niektórzy ordynarnie okradają nas wszytych – dobrze się bawiąc za nasze pieniądze. Trzeba jednak nazywać rzeczy po imieniu- kradną i poświadczają nieprawdę. Czy ktoś jeśli okrada jednych, to nie okradnie drugich?