Dziś (8.06.2022) odbyło się spotkanie Związków Zawodowych z Grupy Azoty Puławy z przedstawicielami Grupy Azoty, czyli Panami Hryniewiczem i Kądzielawskim.
Tematami były: agenda ZZPRC (załączona poniżej), żale pozostałych organizacji, że nie są w Forum Partnerów Społecznych oraz merytoryczne wypowiedzi przedstawicieli NSZZ.
Pan Wręga oświadczył, że ogromnym problemem w naszej firmie są zdiagnozowane przez niego ogniska dewiacji seksualnych i wynaturzeń. Złachał publicznie Piotra Kruka za to, że nie informuje go o przebiegu negocjacji, zaparł się Pana Skwarka, później oświadczył, że zorganizuje manifestację pod Dyrekcją Naczelną, a następnie założy miasteczko namiotowe pod kancelarią premiera (banery ma już gotowe). Oburzył się również na fakt, że kandydatka na mistrza w laboratorium nie została powołana (choć wszystko już było zblatowane) – tajemnicą poliszynela jest to, że kandydatką jest działaczka ZZPRC, której nie udała się kariera społeczna. To chyba najważniejsze wątki z wypowiedzi Pana Wręgi. Ach tak, żalił się jeszcze, że obecny zarząd nie jest tak wynaturzony seksualnie jak te poprzednie z kadencji SLD–PSL i PO–PSL, bo nie każe pracownicom tańczyć na stołach. Pan Wręga narzekał też na absurdalnie wysokie zyski naszej spółki. Prezes skwitował to zdaniem, że właśnie dzięki temu wypłacane są premie, nagrody i możemy rozmawiać o podwyżkach.
Od jednej żenady płynnie przeszliśmy do kolejnej. Przykro było słuchać, jak Prezes Hryniewicz przewodniczącej ZZIT tłumaczył podstawowe pojęcia z obszaru funkcjonowania naszej firmy, a na końcu stwierdził coś w stylu: przecież byliśmy na tym samym spotkaniu, a informacje były prezentowane wszystkim – czego pani nie rozumie? Są różne sposoby na samozaoranie, ale czy naprawdę trzeba to robić na spotkaniu z Zarządem całej Grupy?
Przedstawiciel NSZZ pytał:
dlaczego płacimy za „jaskółkę”, skoro jej wartość jest budowana dzięki jakości puławskich nawozów?
Dlaczego Puławy oddają rynek RSM dla Kędzierzyna?
Dlaczego wciągamy na listę naszych dystrybutorów przedsiębiorstwa, które jeszcze nie tak dawno niszczyły nas, będąc największymi importerami nawozów?
Jakie są realne, wyliczalne korzyści z konsolidacji?
Kto odpowiada za sytuację na KAPRO i jaka jest jego przyszłość?
Czemu tolerowane są bezsensowne remonty, które kończą się odstawieniem instalacji?