Ponad rok temu złożyłem na Krajowym Zjeździe Delegatów NSZZ „Solidarność” projekt stanowiska mającego na celu zobowiązanie polityków do wprowadzenia w polskim systemie prawa zmian, które zakażą przejmowania nowych podmiotów gospodarczych lub ich zorganizowanych części przedsiębiorstwom, które mają stwierdzone wyrokiem sądowym łamanie porozumień pracowniczych we wcześniej przejętych podmiotach. Mechanizm bowiem jest taki: firma obiecuje gruszki na wierzbie tylko po to, żeby przejąć inną firmę (jej majątek) i podpisuje umowy społeczne z pełną świadomością, że ich nie dotrzyma. Po zlikwidowaniu jednego zakładu przejmuje kolejne. Pojechaliśmy nawet jako NSZZ GA ZAP na manifestację w tej sprawie. Moim zdaniem z takich manifestacji powinno wynikać coś więcej niż tylko gwizdanie – stąd moje działanie.
Zjazd Krajowy nie zajął się, niestety, tym stanowiskiem ze względu na zakończenie obrad. Dlatego nękałem naszych lubelskich członków Komisji Krajowej oraz Piotra Dudę, żeby dopilnowali przyjęcia go podczas obrad KK. Udało się. Niestety politycy nie mieli czasu zająć się tematem, dlatego… w nowej kadencji będę ich dopilnowywał, żeby go znaleźli. Kropla drąży kamień, upór ma sens i manifestowanie też go powinno mieć.
Sławomir Kamiński – Przewodniczący Rady Oddziału NSZZ Solidarność „Ziemia Puławska”