Pieczarki ciąg dalszy

lip 6, 2022 | Aktualnosci

Czas temu jakiś postawiliśmy tezę, że liderzy ZZPRC traktują członków swojego związku jak pieczarki, tj. trzymają w ciemnocie i obkładają łajnem. Oczywiście była to przenośnia dotycząca sposobu przekazywania informacji oraz budowania tzw. narracji. Trudno zresztą odmówić im w tym zarówno talentu jak i zwykłego sprytu. Umiejętności stosowania sofizmatów, odwracania kota ogonem, zmiany tematu, unikania trudnych zagadnień, ordynarnego kłamania prosto w oczy, snucia fantastycznych opowieści mających na celu „zajmowanie głowy”, wzbudzania prostackiego rechotu, grania na najniższych instynktach takich jak zawiść – w naszej ocenie są tam na mistrzowskim poziomie. Poziomie nieosiągalnym dla innych – nie dlatego, że jest to szczególnie skomplikowane, ale dlatego że ludzie kulturalni nie robią pewnych rzeczy – kłamanie i manipulowanie do nich należą. Warto bowiem być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Często opłaca się być nieuczciwym, ale nigdy nie warto.

Przykładów kłamstw i manipulacji liderów ZZPRC są setki, może to właśnie dzięki ich mnogości nikt nie dostrzega żadnego konkretnego, w morzu kwitnących maków któż dostrzeże i opisze ten jeden?

Innym pomysłem na zrozumienie tego fenomenu jest interpretacja, że ludzie doskonale zdają sobie sprawę ze wszystkiego i akceptują to, bo uważają że takie warcholstwo jest znakomitym patentem na trzymanie Zarządu za mordę. Czyli taki współczesny Jakub Szela, buntownik, co to szlachtę rezał bez litości. Problem jest taki, że Szela nie był romantycznym buntownikiem, ale inspirowanym przez władze austriackie agentem, który został sowicie wynagrodzony za swoje czyny, których celem było eliminowanie osób mogących wzniecić rokosz przeciwko okupacyjnej władzy.

Tekst ten jest pisany z trzech powodów:

  1. Żeby ludziom przyzwoitym pokazać, że nie ma konieczności stania w kącie i pozwalania na pomiatanie sobą przez kogoś, komu wydaje się, że wulgarnością, prostactwem może nadrobić swoje kompleksy i udowodnić, że jest ważny.

  2. Pokazania najbardziej jaskrawych przypadków kłamstwa funkcjonariuszy ZZPRC.

  3. Udowodnienia tezy, że z całego tego tekstu tylko słowo „warcholstwo” będzie omawiane na stronie ZZPRC 😊.

Ad. 2

Założyliśmy konto na shoutboxie ZZPRC. Wszyscy jednak wiedzieli, że kwestią czasu będzie, gdy propagandziści z ZZPRC nie wytrzymają konfrontacji z logiką i prawdą. Wytrzymali chyba 20 dni. Po czym pod wydumanym pretekstem, niezgodnym z własnym regulaminem nas wyłączyli. Nie to jest jednak najbardziej zabawne – mimo tego, że nas wyłączyli, twierdzą, że tego nie zrobili, mało tego, twierdzą, że nigdy nas nie blokowali (choć my mamy dziesiątki zrzutów ekranu, które temu przeczą – oni o tym wiedzą). Jakiego ilorazu inteligencji spodziewają się w odbiorcy autorzy takiego komunikatu? Patrzą prosto w oczy i mówią: „kłamiemy i co nam pan zrobi? Nic nam za to nie grozi – bo nasi ludzie są zbyt głupi, żeby to zauważyć”.

No i drugi cudowny obraz pogardy dla inteligencji docelowego odbiorcy: pan Wręga, po tym jak Zarząd w sposób bezlitosny rozjechał postulaty urojonego sporu zbiorowego, stwierdził autorytatywnie, że to bzdury, których nie warto czytać i nie publikuje ich na stronie. Nie daje szansy swoim członkom na własną ocenę – ogłasza prawdę objawioną i basta.

To wszystko może byłoby zabawne, może i byłoby ciekawym zjawiskiem socjologicznym, gdyby nie licznik Wonga, który CYKA – CYK, CYK.

CYKA podobnie jak pan Wręga, który miał przedstawić dowody nadużyć i przestępstw przy przetargach, a nabrał wody w usta lub – jakby to powiedział ktoś mniej salonowy – gó… w gacie. Przypominamy, że ukrywanie wiedzy o przestępstwie jest przestępstwem.

Kolejnym kłamstwem, na które natknęliśmy się podczas spotkań z Załogą jest teza rozpowszechniana przez funkcjonariuszy ZZPRC (a spita z ust pana Wręgi), że podwyżka 5.6% była podwyżką za 2021 rok. Jeden z działaczy ZZPRC ogłosił taką „prawdę”, a na pytanie: „Jak to możliwe, skoro była przyznana od stycznia 2022 i podpisana w 2022 roku?” – nie potrafił odpowiedzieć. Podobnie było z pytaniem: „Skoro 5,6%, jak twierdzi ZZPRC, jest podwyżką za 2021 rok, to czemu w swoich postulatach sporu urojonego ZZPRC i OPZZ piszą, że żądają odszkodowania za brak podwyżek w 2021 roku?”.

Nas ciekawi kiedy wreszcie cierpliwość elektoratu ZZPRC się wyczerpie i skończy się zgoda na robienie z siebie debili.

Statut organizacji

Statut NSZZ “Solidarność” to dokument, który określa cele, zadania, strukturę organizacyjną oraz sposób działania Związku.W preambule do Statutu czytamy, m.in. że NSZZ “Solidarność” powołany został w wyniku robotniczego protestu i utworzony na podstawie porozumienia zawartego 31 sierpnia 1980 r. w Gdańsku pomiędzy Międzyzakładowym Komitetem Strajkowym a Komisją Rządową. “(…) opierając swoje działania na gruncie etyki chrześcijańskiej i katolickiej nauki społecznej prowadzi działalność w zakresie obrony godności, praw i interesów pracowniczych członków Związku oraz realizacji ich potrzeb materialnych, społecznych i kulturalnych” .

Kontakt z nami

10 + 13 =