Największa niemiecka firma doradcza Roland Berger Strategy Consultants przeprowadziła w 2013 r. audyt w Kompanii Węglowej, Jastrzębskiej Spółce Węglowej i Katowickim Holdingu Węglowym. Został on sfinansowany z pieniędzy spółek węglowych, w których go przeprowadzono, a jego koszt wyniósł 1,5 mln zł. Dlaczego wybrano akurat niemiecką spółkę doradczą, której założyciel, długoletni prezes i obecny honorowy przewodniczący rady nadzorczej Roland Berger, ma powiązania z niemieckimi kręgami rządowymi i politycznym establishmentem?
W raporcie sporządzonym przez niemiecką firmę można przeczytać m.in., że musi być ?prowadzona redukcja potencjału wydobywczego? ?poprzez rezygnację z wydobycia w nieopłacalnych miejscach i zwiększanie go tam, gdzie koszty są najniższe?.
Szef zespołu audytorów, dyrektor Przemysław Vonau przekonuje ponadto: – W skali Kompanii Węglowej jest 5-6 kopalń, gdzie ? w przypadku woli politycznej i zgody społecznej – można byłoby podjąć decyzję o jak najszybszym zamknięciu, a ich produkcję przejęłyby te kopalnie, gdzie są niskie koszty, korzystniejsze warunki i mniejsze zagrożenia naturalne.
– Jak szybko ? zależy to od tempa restrukturyzacji, niezależnie od tego, czy proces ten zostanie nazwany likwidacją, wygaszaniem wydobycia, czy będzie dokonany pod szyldem łączenia ze sobą zakładów i przemieszczania załogi – kończy Vonau.
W związku z tym raportem erwis wpolityce.pl zadał kilka kluczowych pytań. „Dlaczego wybrano akurat niemiecką spółkę doradczą, której założyciel, długoletni prezes i obecny honorowy przewodniczący rady nadzorczej Roland Berger, ma powiązania z niemieckimi kręgami rządowymi i politycznym establishmentem?” – pytają dziennikarze.
Źródło. Tygodnik Solidarność